Cztery żywioły
Historia ta, wydarzyła się tak dawno temu , że wielu nie zachowało wspomnienia o tych czasach. Świecie w którym rządziła magia i natura. W pewnym starym, zniszczonym przez nieubłagany czas domu, mieszkała młoda dziewczyna, która marzyła o lepszym życiu. Envera pracowała w polu, każdego dnia niezależnie od pory roku; siała, zbierała, kosiła, nawoziła. Codzienność zlewała się w niewyraźny obraz , a ona nie miała wystarczającej wyobrazi aby go zrozumieć, bądź odpowiedniego pędzla, aby go przemalować. Jesienny wiatr smagał, kasztanowe włosy Envery i przyjemnie owiewał czoło na którym co chwilę pojawiały się krople potu. Jesień była najtrudniejszą porą roku na wsi – sianokosy, zbiory i magazynowanie zapasów na zimę. Młoda dziewczyna miała zbyt wiele pracy, zbyt mało sił, ale gdyby przestała, nie miałaby za co żyć, zostałaby wyrzucona z domu ciotki i zostawiona na pastwę okrutnego losu. Envera zarzuciła na plecy wiązanki słomy i powoli zaczęła iść w stronę domu, lecz wpierw musiała na...